sobota, 16 lipca 2016

Pot i prysznic...

Pixabay


Odnośnie ostatnich artykułów. Jak wiecie od lat pracuje na budowie, może nie jest to coś co bym chciał robić do końca życia ale póki co jest więcej zalet niż wad :-)
Ostatnimi czasy w pracy jest masakra, ogólnie jak w kopalni, brudno, mokro i ciężko jak cholera. W sumie siłka za darmo ;-) Ale nie o tym.

Każdego dnia w robocie ubrudzę się i spocę. Oczywiście każdego dnia biorę prysznic.

Czy jest mi wstyd że się ubrudzę?   Nie!
Czy jest innym wstyd że się ubrudzą?   Nie!
Czy to normalne że się spocę, zwłaszcza latem?   Tak!
Czy inni również się pocą?   No oczywiście że tak!
Czy ogólnie temat brudu i potu jest tematem tabu?   Nie!

Nie bo to normalne! Przecież wszyscy się pocą, każdemu zdarzy się ubrudzić! Czy w tym jest coś dziwnego? Nie! Nikt nie robi z tego halo bo to ludzkie! Nawet sam się tego nie wstydzę bo to normalka. Oczywiście każdego dnia biorę prysznic, gdybym się nie kąpał tydzień to fakt, zaczeli by o mnie gadać... ;-) i wówczas pot i bród, a właściwie suma tych dwóch stała by się powodem do wstydu ;-)

Co to ma do bloga o uzależnieniu, rozwoju osobistym i duchowym! No co!!! 

A jakby tak pot i bród zamienić na grzech/pomyłkę/błąd, jak zwał tak zwał?

Czy grzeszę, mylę się i popełniam błędy? Owszem i to jak.
Czy jest mi wstyd?  Cóż, z niektórych rzeczy to dumny nie jestem ale do większości swoich błędów mam już dystans.
Czy to normalne że ludzie grzeszą?  Cóż... tak.
Czy inni też tak robią?  Nie wiem czy tyle co ja ale tak.
Czy temat grzechu i błędu jest tematem tabu?   No i tu jest pierwsza i jedyna różnica.

Dlaczego?  Nie jestem psychologiem społecznym ale media lansują idealnych ludzi w idealnym świecie, gdzie rachunki są zawsze zapłacone, na koncie jest kasa, auto zatankowane, zawsze świeci słońce, sąsiedzi uśmiechnięci itd. Jak się to ma do rzeczywistości? W dupe nijak!

Za bardzo staramy się być pierwsi, stroje, domy, kult ciała, to znaczy gdybyśmy się starali to pół biedy, za bardzo udajemy pierwszych. Stąd temat pomyłki jest tematem tabu a im bardziej ktoś zakompleksiany tym bardziej udaje.

Żeby nie przeciągać, co robię kiedy wyglądam jak świnia? No nie będę się perfumował bo ludzi pozabijam po tygodniu, nie wstydzę się że się ubrudziłem i spociłem bo wiem że za chwilę wezmę prysznic i będzie ok.

Jak się wykąpie to nie idę się specjalnie wytarzać w błocie! Gdyby tak było to coś nie tak bym miał w kablach... W miarę możliwości staram się unikać brudu ale jak się upieprze to nie udaje że jest inaczej. Perfuma i sztuczny uśmiech na gębie nie zduszą smrodu... Mydło i woda owszem!

Wiec jak zmyć z siebie błąd, grzech, pomyłkę?

Jako katol powiem że spowiedź. Było o niej w kroku piątym AA.
Jednak żeby nie było o kościele to nauka na własnych błędach, rozmowa z kimś bliskim, zaufanym i bardziej doświadczonym by powiedział Ci co robić i jak robić by się nie ubrudzić wcale albo chociaż tak mniej, również pomoże.

Czystość ciała i ducha ma być obranym kierunkiem, sposobem na życie a nie celem samym w sobie bo i ciało się spoci i ja zgrzeszę. Jednak zawsze mam mydło i wodę...

Czy nie żyło by się nam wszystkim łatwiej gdybyśmy zaakceptowali fakt że każdy popełnia błędy, że każdy grzeszy i każdy się myli ze mną na czele?! Nie trzeba by udawać i pompować brudnego i zapoconego ego materializmem i pozycjami społecznymi.

Tak po prostu, jak się spociłem to się umyje, jak się ubrudziłem to się umyje i następnym razem będę ostrożniejszy. Nie ma powodu do wstydu bo to nic a nic nie odbiega od normy! Bo każdy człowiek ma swoją historię!

Miłego, Sylwek :-)

8 komentarzy:

  1. bardzo ale to bardzo mądrze i prosto powiedziane, chyba dotrze do wszystkich Twoich obserwatorów :) każdy z nas codziennie się "brudzi" robiąc wiele głupich i złych rzeczy ale warto wiedzieć jak się naprawić, umyć, jak próbować z tym brudem zawalczyć żeby tak często się u nas nie pojawiał... mądrze, zwięźle i na temat, graty Chłopie i powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jakimś fartem nie mam tego problemu, ale może dlatego, że jestem dość lekki, tzn ciezko jest mi przytyć, a otylosc czy poprostu spora waga prowadzi wlasnie do nadmiaru potu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć, a spróbuj przez tydzień nie kąpać się ;-)

      Usuń
    2. Cześć, a spróbuj przez tydzień nie kąpać się ;-)

      Usuń
  3. W sumie zalezy to wszystko od genów

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobrze piszesz, ale tak jak wyżej, wszystko zależy od genów.

    OdpowiedzUsuń