czwartek, 26 lutego 2015

niePoradnik, co robić by być szanowany



Wiec tak, co robić by być szanowanym i powszechnie akceptowanym? To proste ;-) posłuchajcie.

Z ironią i sarkazmem, dla ludzi z poczuciem humoru dozwolone od lat 18 ;-)

Po pierwsze musisz być wzorowym obywatelem. Chodź do pracy której nienawidzisz. W tej pracy całuj szefa w dupsko by cię nigdy nie zwolnił, bo pracy nigdzie nie ma. Uśmiechaj się do kolegów którzy kopią ci dołki. Nigdy nie sprzeciwiaj się poleceniom bo szef ma zawsze racje i jest po prostu lepszym człowiekiem. Nie on jest nadczłowiekiem. W palarni czy na przerwie narzekaj na prace i szefa, bo masz ku temu powody ale gdy on tylko gwizdnie stój na baczność. Szanuj swego chlebodawcę zawsze i wszędzie. Płać podatki i daninę.

Od czasu do czasu pomóż jakiejś fundacji, będzie się czym pochwalić. Dużo choruj ale tylko tyle by kupić lekarstwa i pójść do pracy. Dużo pij i pal aby wspomóc jak na patriotę przystało ale nie kop śmietników chyba że będziesz mógł zapłacić mandat.

Weź kredyt hipoteczny, najlepiej taki na 135 lat. Jak szaleć to szaleć. Wybuduj dom o powierzchni co najmniej 500m2. Niech każdy członek rodziny ma po dwa pokoje, jedną łazienkę i pomieszczenie gospodarcze. Przecież gdzieś musisz zmieścić kije od north walking , atlas, basen i trampolinę. W każdym pomieszczeniu mniej po dwa tv. Jeden twój i jeden dla drugiej połowy. Co najmniej jedna kosiarka na każde 10m2 trawnika mile widziana.

Oglądaj komercyjne programy w komercyjnej tv. Kupuj produkty z reklam bo tylko te są dobre. Twoja kariera zawodowa powinna skończyć się na zdolności kredytowej. Tak obyś do swojego złotego domu na przedmieściu kupił złotą brykę szanowanej i pożądanej marki. Tą złotą furą zawieziesz swoje dzieci do szkoły (to te małe istoty które chodzą po twoim złotym dywanie i szantażują cie o nowego srajfona. Oczywiście kup im go i nie marudź że ten który mają dwa miesiące jest jeszcze dobry)

Koniecznie bądź na bieżąco z najnowszym tv. Dowiedz się jaki mają twoi znajomi aby twój był tylko odrobinę większy. Jak będzie zbyt duży zostaniesz wyśmiany a jak tylko trochę to zaznaczysz swoja skromność. Do tego kino domowe z wszystkimi skrótami których nie rozumiesz. Nie przejmuj się bo i tak z nich nie będziesz korzystać. To tak na wszelki wypadek gdyby sąsiad miał. Podpisz dożywotnią umowę z platformą tv najlepiej dwoma. Tak abyś miał minimalnie tyle kanałów ile twój złoty nietuzinkowy zwierz wagi w gramach.

Na spotkaniach rozmawiaj wyłącznie o wycieczkach na które wziąłeś kredyt o którym nikt nie wie, do miejsc które mają egzotyczną nazwę ale łatwo je znaleźć na mapie. Muszą to być miejsca oddalone co najmniej o dzień drogi samochodem. Twoim złotym, samochodem.
Możesz też rozmawiać o pracy, o twoich sukcesach i obowiązkach. Koniecznie narzekaj na służbę zdrowia, dzięki temu zaznaczysz że jesteś świadomym obywatelem.
Zawsze ustawiaj się z wiatrem. Bądź jak chorągiew. Kiedy trzeba mów że białe jest białe a kiedy indziej że białe jest czarne.

Nigdy nie zastanawiaj się czy można żyć inaczej. Ale zawsze pragnij więcej. Wierz w szczęście ale tylko cudze mimo to udawaj że to ty chwyciłeś Boga za nogi. Znajdź sobie hobby. Im bardziej ekstrawaganckie tym lepiej. Przecież nie pochwalisz się znaczkami.
Dobrze abyś miał wokół siebie kilku biednych i brzydkich znajomych, dzięki temu zawsze poczujesz się wyjątkowo.

W sypialni ze swoją drugą połową dbaj o klimat. Sądzę że pól litra wódy wystarczy abyście czuli się swobodnie nago w swoim towarzystwie. Kiedy uprawiacie seks, sap jak stara lokomotywa, aby ona czuła się dobrze kiedy ty myślisz o słonecznym patrolu. Pani natomiast powinna jęczeć bardziej niż kolejka do lekarza. Zawsze udawaj orgazmy, ale nigdy nie mów na głos o czym myślisz. Chyba że twój partner jest pilotem, hydraulikiem lub grochową czy kotletami...

Nigdy nie szukaj prawdy, prawda jest nudna i może cię bardzo zaboleć. Po za tym prawda może zniszczyć twój idealny świat. Zresztą i tak masz zawsze rację wiec prawdę masz w pakiecie, w twoim multi pakiecie.

Nie wychodź przed szereg i zawsze pamiętaj gdzie twoje miejsce. Znajdź sobie kochankę albo kochanka bo przecież żonie czy mężowi o swoich potrzebach i fantazjach nie wypada mówić. Po za tym mąż jest od zarabiania a żona od gotowania. Od rozkoszy jest tylko kochanka, ewentualnie serwis, mobilny przy drogowy lub stacjonarny.

Pamiętaj aby jak najwięcej czasu spędzać na portalach społecznościowych i w galeriach handlowych. Garderobę odnawiaj co dwa tygodnie a kiedy w twoim złotym domu zabraknie miejsca na ciuchy rozdaj je twoim biednym i brzydkim znajomym. Od razu poczujesz się lepiej ze świadomością sponsorowania cudzego życia.

Chodź na siłownię, ale nie pieszo! Podjedź twoją złotą gablotą jak najbliżej okien abyś mógł na nią patrzeć popijając energy drinka przy bieżni. Pamiętaj aby odrobinę ponarzekać na to że dużo pali. Komu? Kochance albo prywatnemu trenerowi.

Pracuj w twojej pracy której nienawidzisz i na trzech dodatkowych etatach aby ogarnąć te spartańskie potrzeby. Kiedy żalisz się że ci ciężko pamiętaj abyś żalił się z nutką dumy. W końcu jest się czym pochwalić, nie każdy pracuje po 20 godzin na dobę. No ale przecież nic nie możesz na to poradzić. Jakoś trzeba żyć, nie?!?!?!

Kiedy robisz imprezę policz ilu będzie gości, przemnóż to razy trzy i na tyle osób kup jedzenia. Zadbaj o nietuzinkowe danie, na przykład kaczka duszona w drzwiach, podana na rogu jednorożca. To co zostanie wyrzuć, kiedy przyjadą po śmieci będą wiedzieli że jesteś wyjątkowy.

Nigdy nie okazuj uczuć bo miłość jest staromodna i przereklamowana. Kiedy cię coś boli lub chorujesz nie zastanawiaj się nad przyczyną bo od wszystkiego są tabletki. Spraw sobie trenera rozwoju osobistego bo to modne.

Mniej też kilku bardzo bogatych i najlepiej sławnych znajomych, ale nie za dużo bo możesz się źle poczuć. Sądzę że jeden prominent na 4-6 gołodupców da odpowiednią atmosferę dla twojego idealnego życia.

Zawsze podążaj za tłumem i trendami bez względu na wszystko.

Aquarius ;-)

3 komentarze:

  1. Fajnie i celnie to opisałeś:)
    Niewielu ludzi tak żyje, ale chyba większość marzy o takim życiu. Albo przynajmniej marzą o takich domach, furach, kochankach, wysoko postawionych znajomych itd.
    Najlepsze to znaleźć złoty środek między pracą i odpoczynkiem, między uczuciami i kasą. Ale to strasznie trudne..
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie w tym rzecz. Wielu z nas albo i większość marzy o takim życiu. A to niestety nic więcej jak ładnie zapakowane niewolnictwo. Wiem bo sam się czasami (na szczęście coraz rzadziej) pcham w takie dyby :-) pozdrawiam ciepło, Aquarius.
      P. S. Oczywiście, szukanie złotego środka jest trudne ale na szczęście możliwe :)

      Usuń
  2. P. S. Oczywiście nic ze swej natury nie jest złe. Ważne aby starać się odpowiedzieć na pytanie co mną motywuje? Wiecie wyścig szczurów nie ma mety. Ona zawsze jest dalej. Zawsze dalej...

    OdpowiedzUsuń