czwartek, 12 lutego 2015

Jeden dzień dla siebie




Ogólnie jesteśmy wszyscy dość zabiegani. Dzisiejsza doba płynie jak by szybciej. Czas można odliczać niemal w tygodniach. Jest niedziela a masz wrażenie że wczoraj był poniedziałek... Pracować od rana do nocy na kilka dni lub tygodni nieróbstwa podczas urlopu jest raczej średnim pomysłem. W końcu to skoki ze skrajności w skrajność.

Uważam że w życiu na wszystko musi być czas. Wiem że nie zawsze idzie. Życie to w końcu sztuka wyboru. Jednak wolę mieć więcej czasu i mniejsze oczekiwania niż duże oczekiwania i mniej czasu. Nawet dążenie do celu jest poświęceniem pewnych rzeczy. Doba ma 24h a my dwie ręce. Nie da się przeskoczyć pewnych spraw.

Tak wiec proponuję wam ćwiczenie polegające na zorganizowaniu sobie jednej doby wyłącznie dla siebie. Możecie porozmawiać z partnerem/ka i dogadać się względem terminu i rzecz jasna ustalić że każde z was zrobi to ćwiczenie. Spójrz którego dzisiaj jest i od teraz w ciągu maksymalnie jednego miesiąca zorganizujesz sobie czas dla siebie.

Jeden dzień w którym robisz to co lubisz robić. Możesz działać według planu ale możesz też pójść na żywioł. Jeden warunek, to twoje święto. Nie napiszę ci konkretnie co masz robić bo tylko ty wiesz co dla ciebie dobre. Zajmij się tym o czym myślisz od jakiegoś czasu a na co nie miałeś wolnego terminu. Wszystko jedno czy będzie to piżmowy dzień czy jakaś jednodniowa wyprawa. Pójdź do kina lub na kawę do restauracji.

Posłuchaj muzyki na cały regulator lub pooglądaj kretyńskie filmy w Internecie. Dzisiaj bądź panem tv. Nie mów że lubisz najbardziej spędzać czas z rodziną bo nie uwierzę w to. Sam jestem kochającym mężem i ojcem ale są dni że nie chce mi się oglądać i słuchać najbliższych i nie mam z tego powodu wyrzutów sumienia.

Obiecaj sobie jedno, nie będziesz robił sobie wyrzutów sumienia, nie będziesz karmił wewnętrznego krytyka. Zdusisz go jak tylko się pojawi. To twoje święto i nikt nie jest na nie zaproszony a w szczególności twój wewnętrzny krytyk. Tylko ty i twoje potrzeby.

Wygrałeś w totolotka główną nagrodę, jeden dzień wyłącznie dla ciebie. Bądź egoista, myśl o sobie i ciesz się każda chwilą tego święta. Chociaż tego dnia, chociaż raz bądź prawdziwy. Miłego świętowania :) Aquarius

4 komentarze:

  1. W pełni zgadzam się z Tobą, że powinno się znaleźć czas dla siebie. Myślę, że każdy z nas mógłby spokojnie wygospodarować taki dzień. Trzeba tylko umieć dobrze organizować swój czas, dzielić się obowiązkami domowymi z partnerką itd.
    Jeśli chodzi o mnie, to mimo, że mam stresującą i wyczerpującą pracę, wystarcza mi te 26 dni urlopu w ciągu roku, bo zawsze staram się je maksymalnie wykorzystać na regenerację i aktywny wypoczynek.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie, ważną rzecz poruszyłeś. Czasu mamy tyle samo. Równo po 24 godziny na dobę. Kwestia chęci, nic więcej. W sumie jeszcze coś. Wbito nam do głowy że myśleć o sobie to coś złego. To przekonanie bardzo utrudnia życie. Pozdrawiam Aquarius

      Usuń
  2. Im wiecej czytam wpisow twoich na blogu tym w wiekszym szoku jestem kurka jak madrze piszesz!!!a najsmiesniejsze jest to ze sa to rzeczy tak normalne,ze zastanawiam sie czasem gdzies ty zyla?w jakims swiecie!?baaa zamroczenia alkocholem :-(

    OdpowiedzUsuń
  3. Nooo, ja to żyłem w najgłębszych katakumbach ;-) A tak poważnie to dzięki. Aquarius

    OdpowiedzUsuń