sobota, 11 kwietnia 2015

Czytasz, ale po co?


Pixabay



Mąż mówi do żony która lubiła błyskać mądrymi słowami:
Kochanie, słuchaj. Po mieście chodzi plotka która mówi że opowiadasz słowa których nie rozumiesz... Żona na to:
Plotka powiadasz? To wiesz co? Jak ją zobaczysz, to powiedz jej że jest kurwa i vice versa!!! :D

No właśnie. Jak to jest? Czytamy ale po co? Dla mądrych cytatów by po błyskać wśród znajomych? Ja tak miałem a wy? Moje doświadczenie mówi mi że im większe poczucie własnej wartości tym mniejszy wstyd kiedy zrobię z siebie idiotę.

Kiedyś musiałem wiedzieć wszystko a dzisiaj kiedy nie umiem przeczytać nazwy dania w knajpie to paluchem zdjęcie pokazuje :) (chociaż bywają sytuacje że bym się najchętniej pod ziemię zapadł)
Dla lepszego samopoczucia? Dla szpanu, bo to w końcu dzisiaj takie niszowe i można się pochwalić tytułami nieznanych autorów? Też tak miałem :) nie ma się czego wstydzić, na różne sposoby pielęgnujemy ego, ważne aby pamiętać że nie jesteśmy  lepsi od reszty świata z jakiegokolwiek powodu a uwierzcie że to, to już dla mnie nowość była :)

Ok, w takim razie czytamy bo można coś wnieść do życia, bo można coś zrozumieć i zmienić na lepsze. To się wszystko zgadza, ale nikt z nas nie wyczyta sobie lepszego życia. Bez własnego wkładu możemy mieć cała bibliotekę w małym palcu a i tak nie ruszymy z miejsca!

Wiecie, to nie o ilość chodzi a o to co dalej z tym robimy. Tak wiec jest masa książek z jeszcze większą ilością pożytecznej wiedzy. Mieliście kiedyś może taką sytuację kiedy czytaliście jakąś książkę na przykład dobry poradnik, jak najszybciej do samego końca by wreszcie poczuć się lepiej? Mnie się to zdążało, aż w pewnym momencie złapałem się na tym że zwyczajnie zamieniłem butelkę na książkę. Z nią też spieszyłem się byle do końca by poczuć się lepiej... Tak, cały czas mam na myśli książkę ;-)

Otóż takie podejście to budowa domu od dachu! Trochę wody w Wiśle upłynęło zanim stałem się bardziej cierpliwy. Mam teraz dobrą wiadomość dla leni, wystarczy jedno zdanie tygodniowo by zmienić więcej niż wam się wydaje! Ba, powiem więcej to nawet nie musi być słowo pisane, czasami jedno zdanie w filmie potrafi więcej niż roczny kurs u mistrza Jedai. Jeden warunek kiedy coś usłyszycie lub przeczytacie to kroczek po kroczku tak długo jak trzeba, a mogą to być tygodnie lub miesiące wdrażacie to w życie.

Wielu z was zna modlitwę o pogodę ducha (kto nie zna to podkreślam że nie jestem jej autorem), czy zastanawialiście się ile mądrości i praktyczności z niej płynie?
"Boże, udziel mi pogody ducha, abym godził się z tym czego nie mogę zmienić, odwagi abym zmieniam to co mogę zmienić i mądrości abym odróżnił jedno od drugiego"

Zdanie po zdaniu, tydzień po tygodniu. Ta modlitwa wdrażana w życie potrafi zmienić je nie do poznania! Jak często martwicie się o rzeczy na które nie macie wpływu? Pogoda, inni ludzie, sytuacje losowe itp.
Jak często bywa że tkwicie w tym samym miejscu na które macie wpływ mimo że cierpicie? Praca której nie lubicie, toksyczny związek lub otoczenie.

Mądrość płynie z chwili refleksji. Jesteś w trudnym związku? Nie masz wpływu na drugą osobę! Uświadom to sobie że jeżeli ktoś nie chce się zmienić to się nie zmieni choć nie wiem co! Włącznie z tobą i mną. Możesz natomiast zmienić swoje położenie, możesz zmienić związek wychodząc z niego! To samo dotyczy pracy.

Jeżeli dołują cię wiadomości w tv to przestań je oglądać! Jedno zdanie, ma więcej mocy niż całe księgi o ile czytacie ze zrozumieniem, bez pospiechu i chęcią praktycznego wprowadzenia go w  życie. Jeżeli nie znacie tej modlitwy to nauczcie się jej i wprowadźcie w życie w ciagu najbliższego miesiąca.

Kroczek po kroczku czytajcie i myślcie o nim. Po tygodniu zauważycie że samo się pojawia w odpowiedniej chwili, po dwóch tygodniach odkryjecie jaka drzemie w nim moc a po trzech złapiecie się za głowę i powiecie jakie to proste i logiczne :). Zobaczcie ile mądrości płynie z takiego krótkiego tekstu, wyobraźcie sobie co się stanie po jednej spokojnie przeczytanej i wdrożonej w życie książce!  Miłego, Sylwek Bykowski (Aquarius)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz